Bjelica: Gdybym był trenerem lub kibicem Legii, wstydziłbym się takiego karnego

Bjelica: Gdybym był trenerem lub kibicem Legii, wstydziłbym się takiego karnego
asinfo.
Trener Lecha Poznań Nenad Bjelica ocenił postawę swojej drużyny w szlagierowym meczu 26. kolejki LOTTO Ekstraklasy z Legią Warszawa.
"Kolejorz" doznał w ten sposób piątej porażki w bieżących rozgrywkach i pozostał na trzeciej lokacie w klasyfikacji. Do prowadzącej Jagiellonii Białystok, z którą zmierzy się za tydzień, zespół z Wielkopolski traci pięć punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Szkoleniowiec odniósł się do kontrowersyjnej sytuacji, po której podyktowano rzut karny dla Legii. - Na konferencji prasowej mówiłem, że nie mam pretensji o karnego. Bo tej sytuacji wtedy jeszcze nie widziałem. Teraz już widziałem. I powiem tak... Gdybym był trenerem lub kibicem Legii, wstydziłbym się takiego karnego - stwierdził.
- Ta decyzja sędziego to jest wstyd, to jest śmiech - dodał.
- Rozegraliśmy dobre spotkanie, szkoda, że nie udało nam się zdobyć punktów. Zasłużyliśmy co najmniej na jeden, ale taka jest piłka - przyznał Bjelica.
- Walczymy dalej. Pokazaliśmy niezły futbol. Będziemy grać jeszcze raz z Legią, dwukrotnie z Jagiellonią, więc nadarzy się okazja, by odrobić stracone punkty - podkreślił opiekun "Kolejorza".
- Widoczny był brak naszych najważniejszych zawodników: Jevticia, Makuszewskiego i Dilavera. Mimo to, zagraliśmy przyzwoicie - podsumował Bjelica.

Przeczytaj również