"Beze mnie nie byłoby Motoru". Feio zszokował przed meczem Legii

Początek nowego sezonu Ekstraklasy jest dość nierówny dla Legii Warszawa. Stołeczny klub zanotował do tej pory trzy zwycięstwa, dwa remisy i porażkę, co pozwala mu zajmować czwarte miejsce w tabeli.

Szansa na poprawienie tego dorobku nadarzy się już w niedzielę. Drużyna Goncalo Feio zagra na własnym stadionie z Motorem Lublin.

Przed przeprowadzką na Łazienkowską 3 portugalski trener odpowiadał za wyniki tegorocznego beniaminka Ekstraklasy. Przy okazji konferencji przed tym spotkaniem odniósł się on do klubu z Lublina.

- Przed tym spotkaniem towarzyszy mi duma, bo zdaję sobie sprawę, że beze mnie nie byłoby Motoru tu, gdzie jest - powiedział Feio. Słowa opiekuna Legii Warszawa zszokowały część internautów.

- Wiem, jak dużo wysiłku włożyłem w klub z Lublina, nie tylko pod względem sportowym, ale także organizacyjnym, by dziś wyglądało to tak, jak wygląda. Dziś jednak jestem niesamowicie szczęśliwym człowiekiem, ponieważ trenuję i reprezentuję Legię Warszawa. Chcę zdobyć z nią mistrzostwo Polski. Emocje, które mi towarzyszą przed niedzielnym spotkaniem są takie, by po raz kolejny przygotować się do spotkania w szczegółach i rywalizować na najlepszym możliwym poziomie, przed własną publicznością, która zasługuje na następne zwycięstwo - dodał trener byłego mistrza Polski.

Od marca 2024 roku za wyniki Motoru Lublin odpowiada Mateusz Stolarski. Prowadzony przez niego zespół zajmuje 13. miejsce w tabeli.