Bezcenne zwycięstwo Włochów! Albania nie ma się czego wstydzić [WIDEO]

Sobotni mecz rozpoczął się w iście szalony sposób. W 20. sekundzie (!) koszmarny błąd popełnił Dimarco, który podał prosto pod nogi Bajramiego. Ten nie zawahał się i huknął tuż przy poprzeczce bramki Donnarummy.

Tym samym Albańczyk strzelił najszybszego gola w historii EURO. Do tej pory rekordzistą był Dmitrij Kiriczenko (67 sekund przeciwko Grecji, 2004 rok).

Na odpowiedź ze strony faworytów nie trzeba było jednak długo czekać. Włosi zepchnęli zespół Sylvinho do defensywy, co przyniosło efekty w 11. minucie. Ekipa z Półwyspu Apenińskiego rewelacyjnie rozegrała rzut rożny, a dośrodkowanie Pellegriniego wykorzystał Bastoni.

Niedługo później Włosi zadali kolejny cios. Tym razem w roli głównej wystąpił Barella, który huknął z dystansu. Środkowy pomocnik przejął piłkę i idealnie przymierzył zza pola karnego.

W końcówce pierwszej połowy podopieczni Spallettiego mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie. Niestety dla nich Strakosha poradził sobie ze strzałami Scamacci oraz Frattesiego.

Po zmianie stron działo się już znacznie mniej, chociaż Albańczycy cały czas pozostawali groźni i wypuszczali kontry. Niemniej Włosi byli stroną przeważającą i przez większość czasu spokojnie operowali piłką przy "szesnastce" rywali. Inna sprawa, że nie przekładało się to na konkretne sytuacje, zespół z Bałkanów bronił zbyt dobrze.

Ostatecznie Włosi wygrali 2:1 (2:1), chociaż w końcówce pod ich bramką zrobiło się gorąco. Rewelacyjną obroną popisał się jednak Donnarumma, a Albańczycy nie otrzymali nawet rzutu rożnego.