Bezcenna reakcja Żewłakowa na popisy obrony Lecha. Tylko tego posłuchajcie [WIDEO]

Lech na własne życzenie przegrał prestiżowy mecz z Legią (1:2). Stołeczni nawet nie musieli trafiać do siatki. Wyręczyli ich zawodnicy "Kolejorza" - najpierw gola samobójczego strzelił Miha Blazić, następnie nie popisał się Bartosz Salamon.

W obu przypadkach środkowi obrońcy popełnili komiczne błędy. Piłki, z jakimi przyszło im się mierzyć, nie były szczególnie trudne. Mimo tego zupełnie się pogubili, co zaowocowało "swojakami", ale też bezcennymi reakcjami ze strony komentatorów.

Spotkanie było transmitowane na kanałach Canal+Sport oraz TVP. Gdy Blazić otworzył wynik starcia, to Marcin Żewłakow, komentujący dla publicznego nadawcy, wybuchnął śmiechem. Powagę z trudem zachował zaś Jacek Laskowski.

- No to jest Monty Python! To jest "Latający Cyrk Monty Pythona"! - rzucił Laskowski.

Obecnie Lech jest piąty w Ekstraklasie. Po porażce z Legią stracił szanse na mistrzostwo i osunął się o dwie pozycje w tabeli.