"Bez żadnego stylu i tożsamości". Były kadrowicz przejechał się po reprezentacji Polski. Obawia się Albanii
Spotkanie z Albanią rodzi wiele obaw wśród kibiców oraz ekspertów. Ostatnio po biało-czerwonych przejechał się Sylwester Czereszewski.
Przed reprezentacją Polski prawdopodobnie najważniejsze spotkanie w eliminacjach do EURO 2024. Rywalem drużyny Fernando Santosa będzie Albania.
Na ten moment biało-czerwoni zajmują trzecie miejsce - ustępują drużynie z Bałkanów oraz Czechom. Wśród sympatyków kadry brakuje optymizmu, chociaż ostatnio udało się pokonać Wyspy Owcze.
Sylwester Czereszewski, były reprezentant, jest zdania, że czwartkowe starcie nie wniosło niczego nowego do gry naszej drużyny. Na ten moment zespół nie wypracował żadnego przekonującego stylu.
- Z żadnym zespołem w eliminacjach chyba nie zagraliśmy tak, by można było przyklasnąć i powiedzieć, że tak powinna grać kadra. Na dzień dzisiejszy ta drużyna jest bez żadnego stylu i tożsamości - ocenił w rozmowie z "WP Sportowymi Faktami".
- Jeśli nie widziałbym meczu z Wyspami Owczymi, to byłbym optymistą. Trzeba zdawać sobie sprawę, że tam będzie ciężko. Widać, że afery związały nogi piłkarzom, którzy grają w znanych klubach i zarabiają potężne pieniądze - dodał.
- Nie wytrzymali ciśnienia, bo niestety nie dało się tego oglądać. Gdyby nie rzut karny, to różnie mogłoby być. Jestem pełen obaw przed meczem. Nie wiem, czy zdążą przestawić się na troszeczkę inne granie - podkreślił.
Na ten moment wydaje się, że Santos planuje niewielkie zmiany w wyjściowym składzie. W pierwszej jedenastce na Albanię powinien znaleźć się między innymi Grzegorz Krychowiak, co opisywaliśmy TUTAJ.