Benzema dwukrotnie myli się z karnych, ale Real Madryt i tak wygrywa. "Królewscy" o krok od tytułu [WIDEO]
![Benzema dwukrotnie myli się z karnych, ale Real Madryt i tak wygrywa. "Królewscy" o krok od tytułu [WIDEO] Benzema dwukrotnie myli się z karnych, ale Real Madryt i tak wygrywa. "Królewscy" o krok od tytułu [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/403/6260761a587d9.jpg)
Real Madryt pokonał Osasunę 3:1 (2:1). "Królewscy" mieli jednak mnóstwo problemów, o czym najdobitniej przekonał się Karim Benzema, który zmarnował aż dwa rzuty karne!
Real Madryt przystępował do środowego meczu z bezpieczną przewagą nad drugim Atletico Madryt. Podopieczni Diego Simeone zaledwie zremisowali swoje ostatnie spotkanie i ich strata do "Królewskich" wynosiła czternaście punktów.
Mimo tego fani ekipy Carlo Ancelottiego musieli być zaskoczeni postawą swoich zawodników, którzy w pierwszej połowie mieli nie lada problemy z dobrze zorganizowaną defensywą gospodarzy.
Real Madryt objął prowadzenie już w 12. minucie za sprawą ładnego uderzenia Alaby, lecz niespełna sześćdziesiąt sekund później stan rywalizacji wyrównał Budimir.
Jakby tego było mało, gospodarze przeszli wówczas do ofensywy. W 32. minucie defensywę gości ponownie zaskoczył Budimir, lecz tym razem "Królewskich" niejako uratował VAR, który wskazał spalonego przy drugim golu Chorwata.
Osasuna mogła wówczas tylko pluć sobie w brodę, ponieważ jeszcze przed końcem pierwszej połowy prowadzenie Realowi Madryt dał Marco Asensio. Skrzydłowy, łączony ostatnio z transferem z Santiago Bernabeu, zdobył swoją jedenastą bramkę w bieżącym sezonie.
Druga połowa była znacznie spokojniejsza, ponieważ zawodnicy Ancelottiego skupili się na kontrolowaniu przebiegu spotkania. Nie zapomnieli przy tym o regularnym atakowaniu pola karnego rywala, co zaowocowało dwoma rzutami karnymi.
W 51. i 58. minucie faulowany był Rodrygo i dwukrotnie do piłki podchodził Karim Benzema. Francuz miał jednak olbrzymie problemy ze skutecznością - oddał identyczne strzały, które zdołał odbić Sergio Herrera.
Mimo tych zadziwiających pudeł napastnik Real Madryt zdołał utrzymać prowadzenie. W samej końcówce bliski szczęścia był Isco, lecz uderzenie Hiszpana minęło bramkę gospodarzy o centymetry.
Jego błędu nie powtórzył Vazquez, który w 96. minucie przypieczętował wynik całego spotkania.
Zwycięstwo 3:1 sprawia, że "Królewscy" mogą dopisać kolejne trzy punkty. Obecnie mają już siedemnaście "oczek" przewagi nad wiceliderem i pewnie kroczą po mistrzostwo LaLiga.