Benitez ostrzega Slota. Oto pakiet rad dla nowego trenera Liverpoolu
Arne Slot będzie od nowego sezonu trenerem Liverpoolu. Rafael Benitez radzi Holendrowi, co jest szczególnie istotne w pracy na Anfield Road.
Slot wejdzie w wielkie buty. Musi zastąpić Juergena Kloppa, który przez dziewięć lat zbudował sobie pomnik w Liverpoolu.
Holender osiągał duże sukcesy w Feyenoordzie, ale stojące przed nim wyzwanie będzie znacznie poważniejsze. Benitez uważa, że Slot pozna jego skalę dopiero, gdy rozgości się na Anfield Road.
- Bez względu na to, co myślisz, że wiesz, musisz szybko nauczyć się, co oznacza być menedżerem Liverpoolu. Tam oczekuje się, że wygrasz każdy mecz. A jak wygrywasz i grasz dobrze, to oczekuje się, że za każdym razem wygrasz trzema golami - stwierdził Benitez.
- Kolejnym ważnym aspektem tej pracy jest kontakt z mediami. Nie można ignorować tego, co się mówi albo pisze o Liverpoolu, ani tego, co nazywa się "szumem". To niemożliwe. Trzeba wiedzieć, co mówią eksperci, bo na konferencjach prasowych padną o to pytania. Lepiej się na to przygotować. Obecnie trudność rośnie przez media społecznościowe, w których wiele osób nie mających pojęcia o piłce, sieje dezinformację - dodał Hiszpan.
- W klubie piłkarskim jest wiele osób, które uznają siebie samych za szefa. Ale szefem jest tylko trener, który kilka razy w tygodniu pojawia się na konferencji prasowej. Musi sobie radzić z presją. Trzeba wysyłać właściwy przekaz. Zanim przeniosłem się do Liverpoolu ciężko pracowałem, by poprawić swój angielski - zdradził Benitez.
Hiszpan podkreśla, że Slot nie może naśladować Kloppa. Powinien pozostać wierny sobie, ale jednocześnie dostosować się do nowego klubu.
- Liverpool dostrzegł w Slocie cechy, które mu się spodobały. Moja najważniejsza rada dla niego i każdego trenera jest taka, by był sobą, a jednocześnie rozumiał kulturę klubu i miasta, do którego przyjeżdża pracować - podsumował Benitez.