Benfica Lizbona nie chce sprzedawać swojego talentu. "Nikt od nas nie odejdzie"

Joao Felix jest łakomym kąskiem dla największych europejskich klubów. Prezydent Benfiki Lizbona nie chce się jednak godzić na jego transfer już tego lata.
Felix jest jednym z najbardziej rozchwytywanych nastolatków w europejskiej piłce. Młody Portugalczyk już teraz znajduje się na listach życzeń Realu Madryt, Manchesteru United, czy Juventusu.
W kontrakcie Feliksa znajduje się klauzula odstępnego ustalona na 120 mln euro. Luis Filipe Vieira, prezydent Benfiki, wierzy jednak, że młody piłkarz nie odejdzie z klubu.
- Mogę zagwarantować kibicom Benfiki, że nikt z czołowych piłkarzy od nas nie odejdzie. Dotyczy to także naszych młodych zawodników - stwierdził Vieira.
- Jestem przekonany, że Benfica może znów zdobywać trofea na europejskiej arenie. Stanie się tak, jeśli klub zachowa swoją tożsamość. Tak będzie z graczami pochodzącymi z naszej szkółki. W ostatnim meczu w podstawowej jedenastce mieliśmy czterech wychowanków. Wierzę, że w przyszłości będzie ich nawet siedmiu - ma nadzieję prezydent Benfiki.