Belgowie nie mogą pogodzić się z porażką. "Polacy strzelali szmaciane gole"
Polacy po świetnym meczu pokonali Belgię 3:2 na początek mistrzostw Europy do lat 21. Nasi rywale nie mogą jednak pogodzić się z porażką.
Belgowie rozpoczęli to spotkanie zgodnie z planem - od prowadzenia po bramce Leya w 16 minucie spotkania. Potem jednak biało-czerwoni w kapitalny sposób odwrócili losy spotkania, trzy razy trafiając do bramki rywali. Ostatecznie skończyło się na 3:2 dla ekipy Czesława Michniewicza.
Nasi rywale byli bardzo niezadowoleni z porażki. - Powinniśmy być lepiej zorganizowani w obronie. Oni strzelali szmaciane gole. Mieli cztery sytuacje i trafili trzy razy. Musimy popracować nad tym przed następnym meczem - stwierdził obrońca Elias Cobbaut.
Na to w jaki sposób Belgowie tracili bramki wskazywał również ich selekcjoner Johan Walem. - Pierwszy gol nigdy nie powinien paść - ocenił, mówiąc o sposobie, w jaki Polacy doprowadzili do wyrównania za sprawą Żurkowskiego.
W nieco innym tonie o meczu piszą belgijskie media, które komplementują grę naszych zawodników, wskazując, że byli "zręczniejsi w ofensywie" i skuteczniejsi, a ich zespół po prostu otrzymał lekcję futbolu.