"Będzie jeszcze gorzej". Papszun nie wytrzymał na konferencji

"Będzie jeszcze gorzej". Papszun nie wytrzymał na konferencji
Grzegorz Misiak / pressfocus
Marek Papszun nie zgadza się z krytyką stylu gry Rakowa Częstochowa. Doświadczony szkoleniowiec otwarcie zapowiada, że nie zmieni niczego w grze swojego zespołu.
W bieżącym sezonie Ekstraklasy Raków punktuje ze średnią 2,0 na mecz. Lepsze są tylko Jagiellonia Białystok oraz Lech Poznań.
Dalsza część tekstu pod wideo
Uwagę kibiców i ekspertów zwracają jednak wymęczone zwycięstwa częstochowian, których trochę się już uzbierało. "Medaliki" jedną bramką wygrały z Cracovią, GKS-em Katowice, Lechią, Piastem, Legią, Pogonią i Stalą Mielec. Drużyna zdobyła łącznie 20 bramek, co jest ósmym najgorszym wynikiem w lidze. Z drugiej strony straciła tylko siedem, czyli najmniej ze wszystkich.
Na ostatniej konferencji prasowej Rakowa Marka Papszuna zapytano o to, czy zamierza zmienić styl zespołu na nieco bardziej atrakcyjny. Szkoleniowiec zaprzeczył, a jednocześnie zaapelował, aby kibice z Częstochowy bardziej doceniali wyniki osiągane przez jego ekipę. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
- Jaki mam plan na poprawę gry w ataku? Nie mam planu. Będzie jeszcze gorzej - rzucił.
- Bez wyniku nie będzie sponsorów, nie będzie dopływu pieniędzy. Nie będzie infrastruktury, bo po prostu nikt nie będzie chciał inwestować. (...) Naprawdę nie ma docenienia tego, że ta drużyna przegrała tylko dwa mecze z szesnastu i jest najlepszą drużyną pod tym kątem, że nie daje się ogrywać. Nie można notorycznie grać słabo, notorycznie grać słabo, notorycznie grać słabo i przegrać tylko dwa mecze. To jak grają te inne drużyny? - podsumował.
Kolejnym rywalem Rakowa będzie Widzew Łódź. Spotkanie zaplanowano na 30 listopada.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk29 Nov 2024 · 07:29
Źródło: Twitter

Przeczytaj również