Bayern. Thomas Mueller pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Trudno się przed nim obronić"

Bayern Monachium we wtorek pewnie awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, wygrywając 7:1 z Red Bullem Salzburg. Thomas Mueller po końcowym gwizdku nie szczędził komplementów Robertowi Lewandowskiemu.
Reprezentant Niemiec ustrzelił na Allianz Arenie dublet, ale i tak znalazł się w cieniu starszego kolegi. "Lewy" popisał się bowiem klasycznym hat-trickiem w ciągu 23 minut i błyskawicznie dał komfortowe prowadzenie swojej drużynie.
Polak pokazał się ze zdecydowanie lepszej strony niż w pierwszym spotkaniu 1/8 finału, gdy nie zdołał trafić do siatki. Mueller ma jasną opinię na temat tego, dlaczego tak się stało.
- Lewandowski sam sprowokował oba rzuty karne i pewnie je wykorzystał. To zawodnik, którego musisz wprowadzić do gry. Trudno się przed nim obronić, uwielbia fizyczne starcia. Dziś zaangażowaliśmy go bardziej niż w pierwszym meczu - ocenił Mueller.
Reprezentant Niemiec nie ma wątpliwości, że jego zespół w pełni zasłużył na awans do ćwierćfinału. W Monachium przez cały czas panował duży spokój, choć wynik pierwszego meczu mógł być rozczarowaniem.
- Przed spotkaniem nie było żadnej niepewności. Wszyscy wiedzieli, jaki to jest mecz i jakie jest jego znaczenie. Remis 1:1 w pierwszym meczu nie był katastrofą - podkreślił.
- Jednocześnie nie był to też oczywiście wspaniały wynik. Niewiele brakowało, abyśmy stracili dziś gola po niespełna pięciu minutach, lecz ogólnie byliśmy lepsi - zakończył.