Bayern ruszył po nowego obrońcę. Sześć nazwisk na liście, są niespodzianki. To oni mogą zastąpić Pavarda
Benjamin Pavard może odejść do Interu. Aby się tak stało, Bayern Monachium musi sprowadzić odpowiedniego następcę. Christian Falk ujawnił, kto figuruje na liście Bawarczyków.
Inter wciąż czeka na Benjamina Pavarda. Chociaż o potencjalnym transferze reprezentanta Francji mówi się od dłuższego czasu, a sam piłkarz podkreśla, że chce odejść, to Bayern nie przygotował się jeszcze na taką ewentualność.
Thomas Tuchel poinformował, że jego podopieczny może zmienić klub, ale tylko w wypadku sprowadzenia odpowiedniego następcy. Do tego jeszcze nie doszło, a okienko transferowe zamyka się 31 września.
W ciągu najbliższych dni "Die Roten" zamierzają prowadzić rozmowy w sprawie ściągnięcia nowych obrońców. Na liście życzeń figurują między innymi Lukas Klostermann z RB Lipsk oraz Trevoh Chalobach z Chelsea.
Nie brakuje też zaskakujących nazwisk, gdyż, przynajmniej według Christiana Falka, grono potencjalnym wzmocnień obejmuje jeszcze czterech piłkarzy. Monachijczycy myślą o Thilo Kehrerze z West Hamu United, Lutsharelu Geertruidzie z Feyenoordu, Armeli Bella-Kotchapie z Southampton oraz Kiliannie Sildillii, który obecnie związany jest z Freiburgiem.
Pavard trafił do Bayernu w 2019 roku i do tej pory zaliczył 163 występy. 27-latka brakuje w prognozowanych składach na ligowy mecz "Die Roten" z Augsburgiem.