Bayern rezygnuje z transferu napastnika. Jego obecny klub żąda gigantycznych pieniędzy

Przenosiny do Eintrachtu Frankfurt były dla 24-latka strzałem w dziesiątkę. W barwach "Orłów" piłkarz prezentował się znakomicie, dzięki czemu znalazł się w kadrze reprezentacji Francji na mundial w Katarze.

Tam także dostał szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności i wzbudził zainteresowanie znacznie silniejszych klubów. Eintracht może zgarnąć za napastnika naprawdę duże pieniądze.

Niedawno "L'Equipe" donosiło, że snajperem interesują się Liverpool oraz Manchester United. Przez jakiś czas w gronie kandydatów do transferu znajdował się również Bayern Monachium.

Mistrzowie Niemiec latem chcą sprowadzić następcę Roberta Lewandowskiego. Marzą o transferze Harry'ego Kane'a, lecz wyrwanie Anglika z londyńskiego Tottenhamu może okazać się niemożliwe.

Jak donosi Florian Plettenberg ze "Sky Sports Deutschland", monachijczycy nie zamierzają jednak startować w wyścigu po Kolo Muaniego. Powód? Bardzo wysoka cena ustalona przez Eintracht.

"Orły" chcą uzyskać za piłkarza około 90-100 milionów euro. W kontrakcie zawodnika nie ma klauzuli odstępnego, a jego kontrakt obowiązuje aż do 2027 roku, więc to klub może dyktować warunki transakcji.