Bayern nie odpuszcza. Walczy o lidera Leverkusen
Bayern nie odpuszcza. Lider Bundesligi nadal pracuje nad sprowadzeniem Jonathana Taha.
Bayern chciał stopera reprezentacji Niemiec już w letnim oknie transferowym. Na przeszkodzie stanął brak porozumienia z Bayerem Leverkusen.
"Aptekarze" zatrzymując swojego stopera zaryzykowali, że stracą go za darmo w 2025 roku. Kontrakt Taha obowiązuje tylko do końca czerwca. Można założyć, że odejdzie wówczas na zasadzie wolnego transferu.
Florian Plettenberg twierdzi, że Bayern ma duże szanse na sprowadzenie 28-latka. Potwierdził to agent piłkarza Pini Zahavi.
Problemem nie są ponoć warunki kontraktu. Tah zaakceptował propozycję z Monachium już latem. Bayern może być za to zaniepokojony konkurencją ze strony innych klubów.
Niedawno o Tahu zaczęto mówić w kontekście Realu Madryt, który potrzebuje wzmocnień w obronie. Możliwe, że ruszy po niemieckiego defensora już w styczniu. Rękę na pulsie trzymają też inni chętni.
Tah w tym sezonie rozegrał już siedemnaście meczów w barwach mistrza Niemiec. Strzelił w nich jednego gola.