Bayern Monachium wytypował następcę Tuchela. Celują w znanego trenera, jest odkryciem w Europie

Umowa Thomasa Tuchela z Bayernem Monachium wygasa dopiero w połowie 2025 roku. Mimo to mistrzowie Niemiec wytypowali już następcę 50-letniego szkoleniowca.
Po rozegraniu 15 spotkań Bayern Monachium zajmuje drugą pozycję w tabeli Bundesligi. Jego strata do prowadzącego Bayeru Leverkusen wynosi cztery punkty.
Drużyna Xabiego Alonso jest na fali. Ostatnia porażka tego zespołu miała miejsce pod koniec maja 2023 roku. Od tamtej chwili zanotował on 25 meczów bez przegranej.
Znakomita praca wykonywana przez Hiszpana sprawiła, że trafił on na listę życzeń kilku klubów. Przez pewien czas spekulowano o jego powrocie do Realu Madryt. Stołeczny zespół przedłużył jednak kontrakt z Carlo Ancelottim, co wykluczyło współpracę z Alonso.
Taki rozwój zdarzeń sprawił, że 42-letni trener stał się priorytetem Bayernu. Mistrzowie Niemiec nie mają bowiem wielkiej konkurencji na rynku. Obecny szkoleniowiec "Aptekarzy" przyznał w jednej z rozmów, że po odejściu z Leverkusen rozważyłby tylko trzy kierunki, a mianowicie Bayern Monachium, Liverpool oraz Real Madryt, gdzie występował jako piłkarz.
Jak informuje portal Relevo, szefostwo bawarskiego klubu wiąże spore nadzieje z zatrudnieniem Alonso. Do zawarcia tej współpracy miałoby dojść w 2025 roku.
Wtedy też końca dobiegnie umowa Thomasa Tuchela z Bayernem. Na chwilę obecną niewiele wskazuje jednak na to, by została ona przedłużona.