Bayern Monachium. Robert Lewandowski: To nie miejsce, żeby kwestionować przyszłość Niko Kovaca

Bayern Monachium w sobotę zdobył drugie trofeum w tym sezonie - do mistrzostwa dołożył Puchar Niemiec. Robert Lewandowski nie chciał jednak wypowiadać się na temat przyszłości Niko Kovaca.
Kapitan reprezentacji Polski był bohaterem meczu z RB Lipsk - strzelił w nim dwa gole. Duże wrażenie na obserwatorach zrobił zwłaszcza pierwszy z nich, gdy do bramki rywali trafił strzałem głową.
- Trzeba było trochę gimnastyki i wszystko idealnie złożyło się w czasie. Przy drugim, gdy przepchnąłem silnego obrońcę, musiałem biec do przodu, wytrzymać ciśnienie i czekać do końca na to, co zrobi bramkarz. Dwie zupełnie inne bramki, ale cieszą tak samo - przyznał Lewandowski w rozmowie z "Super Expressem".
Wyniki z końcówki sezonu sprawiły, że swoją pozycję w Monachium obronił Niko Kovac. Lewandowski po finale krajowego pucharu unikał wypowiedzi na temat chorwackiego szkoleniowca.
- To chyba nie miejsce, żeby kwestionować przyszłość naszego trenera - uciął Lewandowski.