Bayern Monachium rezygnuje z transferu napastnika. Stawia na Roberta Lewandowskiego

Bayern Monachium nie kupi latem Luki Jovicia z Eintrachtu Frankfurt - twierdzi niemiecki magazyn "Kicker".
Serb to odkrycie tego sezonu Bundesligi. W 26 kolejkach strzelił siedemnaście goli, dzięki czemu zwrócił na siebie uwagę największych europejskich klubów. Media łączyły go m.in. z Barceloną, Realem Madryt i Bayernem.
"Kicker" twierdzi jednak, że gigant z Monachium zrezygnował z kupna Jovicia. Co więcej, nie zamierza też sprowadzać żadnego innego napastnika. Szefowi Bayernu są przekonani, że drużynie wystarczy Robert Lewandowski, który wkrótce ma przedłużyć umowę z klubem. Oznaczałoby to, że do Bawarii nie trafią też Timo Werner i Jann-Fiete Arp, którzy w ostatnim czasie byli przymierzani do gry w zespole mistrza Niemiec.
Sam Jović na razie chce zostać we Frankfurcie. Tak przynajmniej twierdzi jego ojciec. Według niego marzeniem piłkarza jest gra w barwach obecnego klubu w Lidze Mistrzów.