Bayern Monachium pytał o polskiego bramkarza. Mateusz Borek zdradził szczegóły

Gikiewicz od lat pracuje na swoją renomę na niemieckich boiskach. Polak z bardzo dobrej strony pokazał się wcześniej w barwach Unionu Berlin. Teraz swoje wysokie umiejętności regularnie potwierdza między słupkami Augsburga.

W minionym weekend "Giki" zanotował kilka wyśmienitych interwencji w starciu z Borussią Moenchengladbach. Golkipera docenili dziennikarze "Kickera", którzy wybrali 33-latka najlepszym zawodnikiem kolejki.

Znakomita postawa Polaka nie umknęła uwadze działaczom Bayernu Monachium. Jak się okazuje, "Giki" dostał transferowe zapytanie od mistrzów Niemiec. Poinformował o tym Mateusz Borek w programie "Misja Futbol".

- Proszę nie spoglądać na mnie jak na wariata, ale ostatnio pojawiła się propozycja dla Gikiewicza, czy nie chciałby przyjść jako drugi bramkarz do Bayernu Monachium - zdradził dziennikarz.

- Bayern oczywiście obserwuje tych zawodników, którzy są w najwyższej dyspozycji. Myślę, że teraz Gikiewicz ma za duży głód grania. On swoje odsiedział na ławce, więc może teraz, jak mu idzie, warto grać więcej w mniejszym klubie - dodał.

- I tak decydujące będzie zdanie dyrektora sportowego Augsburga. Stefan Reuter nie zamierza puszczać Gikiewicza. Raczej da mu podwyżkę i nowy kontrakt - podsumował.

Gikiewicz w tym sezonie zagrał w 25 spotkaniach w Bundeslidze. Pięć razy udało mu się zachować czyste konto.