Bayern Monachium. Niko Kovac nie zgadza się z krytyką: To, co twierdzicie, jest nieprawdą

Bayern Monachium tylko zremisował 1:1 w ostatnim ligowym meczu z SC Freiburg i stracił pozycje lidera. Niko Kovac nie zgadza się jednak z krytyką jego zespołu.
Bawarczycy nieoczekiwanie stracili punkty, co wykorzystała BVB, wskakując ponownie na fotel lidera. Niemieckie media po raz kolejny skrytykowały zespół mistrza Niemiec, głównie za słabą i mało skuteczną grę. Odpowiedź chorwackiego trenera była jednoznaczna.
- Jeśli popatrzymy na obecną sytuację [69 strzelonych goli - przyp. red.] i na ten sam etap poprzedniego sezonu [66 strzelonych goli - przyp. red.], nie podzielam waszych opinii. Mówiąc krótko, to, że twierdzicie, że nie mamy pomysłu na grę jest nieprawdą - skwitował Kovac w rozmowie ze "SportBildem".
Do końca sezonu pozostało siedem kolejek. Bayern ma dwa punkty straty do Borussii Dortmund, z którą zmierzy się już w najbliższy weekend.
- Naszym zadaniem jest osiągnięcie głównych celów: mistrzostwa i zwycięstwa w pucharze. Wszelkie wstrząsy kadrowe nie mają na nas wpływu. Zostaną wdrożone latem i nic teraz nie zmienią - zaznaczył opiekun Bawarczyków.
Spotkanie z BVB odbędzie się w sobotę o godzinie 18:30.