Bayern Monachium chce przeprowadzić cztery transfery. Zaskakujący kandydat na dublera Roberta Lewandowskiego
Gorące dni w Bayernie Monachium. Dziennik "Bild" twierdzi, że mistrzowie Niemiec przed zamknięciem okna transferowego chcą zakontraktować czterech nowych zawodników.
Bayern do tej pory pozyskał trzech piłkarzy: Leroya Sane, Tanguy'a Nianzou i rezerwowego bramkarza Alexandera Nuebela. To nie wyczerpuje jednak potrzeb zespołu. Tym bardziej, że Monachium mogą jeszcze opuścić Javi Martinez i Mickael Cuisance.
"Bild" uważa, że Bawarczycy w końcówce okna transferowego chcą wzmocnić wszystkie formacje. Zamierzają pozyskać prawego obrońcę, środkowego pomocnika, skrzydłowego i znaleźć zmiennika dla Roberta Lewandowskiego.
Długo wydawało się, że na bok defensywy przyjdzie Sergino Dest, ale ostatecznie piłkarz Ajaksu Amsterdam ma się przenieść do Barcelony. Bayern obserwuje także Maxa Aaronsa z Norwich City, ale jego transfer jest mało prawdopodobny ze względu na wymagania angielskiego klubu. Swojego piłkarza wycenia na 22 mln euro, a kolejne 11 mln euro chciałby otrzymać w formie bonusów. W Monachium uważają, że taki wydatek na rezerwowego prawego obrońcę byłby zbyt duży.
Bayern od wielu miesięcy uważnie obserwuje też innego Anglika - Calluma Hudsona-Odoi. I w tym przypadku problemem jest cena. Kontrakt skrzydłowego Chelsea obowiązuje do połowy 2024 roku, co pozwala jego klubowi windować cenę. Zdaniem "Bilda" monachijczycy chcą się skupić na walce o wypożyczenie 19-latka.
W kontekście Bayernu przewija się też nazwisko Mario Goetze, którego Hansi Flick widzi w roli dublera Lewandowskiego. Niemiec nie jest typowym środkowym napastnikiem, ale na tej pozycji bywał ustawiany zarówno w Borussii Dortmund, jak i w reprezentacji Niemiec. Szefowie Bawarczyków nie są podobno przekonani do podpisywania umowy z Goetze, ale sprawa może się zmienić, jeśli klub nie zakontraktuje innego napastnika do zakończenia okresu transferowego. 28-latek jest obecnie bezrobotny, więc można podpisać z nim umowę nawet po 5 października.
Goetze grał już w Bayernie - był jego piłkarzem od 2013 do 2016 roku. Wielkiej kariery w Monachium jednak nie zrobił i wrócił do Borussii Dortmund. Grał w niej przez ostatnie cztery sezony, ale odgrywał coraz mniejszą rolę.