Bayern. Lewandowski skomentował transfer Kane'a. Ma apel do dziennikarzy. "Nie mówcie o tym"
Harry Kane został następcą Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. Kapitan reprezentacji Polski wypowiedział się na temat nowego snajpera Bawarczyków.
Bayern po odejściu Lewandowskiego został bez napastnika podobnej klasy. W kadrze mistrzów Niemiec był tylko Eric Maxim Choupo-Moting, ale szybko okazało się, że to zbyt mało na potrzeby klubu.
Od niedawna piłkarzem Bayernu jest Harry Kane. Według mediów mistrzowie Niemiec zapłacili za niego Tottenhamowi ponad 100 mln euro. To największy transfer w historii Bundesligi.
Przejście Kane'a do Bayernu skomentował Lewandowski, który gościł na gali z okazji 60-lecia niemieckiej ekstraklasy.
- W pewnym momencie taka kwota musiała paść. Bundesliga nie jest łatwa. Kane potrzebuje trochę czasu ze względu na kulturę, język, wszystko - przekonuje Lewandowski.
Do Polaka należy rekord Bundesligi pod względem liczby goli w jednym sezonie. Rozgrywki 2020/21 zakończył z 41 golami. Pojawiły się głosy, że Kane może zbliżyć się do tego osiągnięcia. Polak zaapelował jednak, by na nowego napastnika Bayernu nie nakładać niepotrzebnej presji.
- Na pewno pokaże swoje umiejętności. Pozwólcie mu w spokoju wykonywać swoją robotę. Nie mówcie o moim rekordzie - zaapelował Lewandowski do dziennikarzy.