Bayern. Jupp Heynckes wskazał, co łączy Gerda Muellera i Roberta Lewandowskiego. "'Lewy' mnie ekscytuje"

Lewandowski w sobotę strzelił swojego czterdziestego gola w tym sezonie Bundesligi. To wyrównanie rekordowego osiągnięcia Muellera z sezonu 1971/72. Kapitan reprezentacji Polski ma jeszcze kolejkę, by poprawić tamto osiągnięcie. W ostatniej kolejce jego drużyna zmierzy się z Augsburgiem.

Heynckes uważa, że Mueller i Lewandowski mają pewne wspólne cechy. Obu mógł obserwować z bliska - Niemca podczas wspólnej gry w reprezentacji, Polaka już jako trener Bayernu.

- Mueller nie znosił porażek już na treningach. Zawsze, gdy jego drużyna przegrywała, żądał jak największej liczby przerw w grze, aż do zwycięstwa. Lewandowski nie reaguje tak gwałtownie w tym względzie, ale w kwestii rywalizacji nie ma między nim a Gerdem żadnej różnicy. Obu charakteryzuje zdrowy egoizm, który jest potrzebny każdemu napastnikowi na najwyższym poziomie - ocenił Heynckes.

- Niesamowity wachlarz umiejętności Lewandowskiego pozwala mu wykańczać akcje na przedpolu i nie tylko. Czerpie z nich ogromne korzyści tak jak kiedyś Mueller. Polak, podobnie jak Gerd, z którym grałem w drużynie narodowej jakieś 50 lat temu, jest napędzany nieposkromioną ambicją. Aby dostać się do klasy światowej, trzeba mieć tę wyjątkową wolę, pasję, nienasycony głód sukcesu - dodał były trener Bayernu.

Heynckes o Lewandowskim mówi w samych superlatywach. 76-latek przyznaje, że jest pod wrażeniem etyki pracy prezentowanej przez kapitana reprezentacji Polski.

- Zawodnik z takim profesjonalizmem, z takimi ambicjami, ekscytuje mnie. "Lewy" chce się stale poprawiać: ileż to razy kończyliśmy schematy ataku wykończeniami po wrzutkach i przerzutach, bo on chciał szkolić swój timing głową i nogą przed bramką - zdradził Heynckes.