FC Bayern. Niemieckie media zachwycone występem Roberta Lewandowskiego. "Wygrał praktycznie w pojedynkę"

"Wilki" to drużyna, na którą nasz napastnik od dawna ma patent. W przeszłości potrafił z Wolfsburgiem zdobyć nawet pięć bramek w dziewięć minut. Wczoraj aż tak efektowny nie był, ale i tak dwukrotnie trafił do siatki.

To głównie dzięki niemu Bayern wygrał 2:1. Odzwierciedlają to noty w niemieckich mediach. "Bild" przyznał Lewandowskiemu "jedynkę", oznaczającą za naszą zachodnią granicą "klasę światową". Podobnie oceniono jedynie Manuela Neuera, który dwukrotnie świetnie zatrzymał Bartosza Białka.

- Choć za rywali ma Messiego i Ronaldo, to Robert Lewandowski jest faworytem gali FIFA. Dlaczego? Pokazał to w środę wieczorem, praktycznie w pojedynkę wygrywając z VfL Wolfsburg - napisali dziennikarze.

- Jeśli projekt "250. gol w Bundeslidze" zawiódł w 17. minucie, to na krótko przed przerwą poradził sobie lepiej. Perfekcyjny strzał głową po perfekcyjnym podaniu Comana. Dał również bramkę na 2:1. To były jego 22. i 23. trafienia przeciwko Wolfsburgowi. Nie będzie już tam honorowym obywatelem - czytamy w "Abenzeitung". Tam Polak także otrzymał najwyższą możliwą notę.

Nieco bardziej krytyczne były inne media. Wypominano Lewandowskiemu słabszą pierwszą połowę, w której z dobrej strony pokazał się w zasadzie w samej końcówce. Nigdzie Polak i tak nie dostał jednak słabszej oceny niż "dwójka".

- Przez długi czas był niepozorny. Zauważany jedynie z powodu frustrujących fauli w ofensywie. Nie wiadomo skąd był na miejscu w doliczonym czasie gry pierwszej połowy i zdobył 250. bramkę w Bundeslidze - uzasadniono w "Sport.de" ocenę 1,5.