Bayern chce osłabić rywala z Bundesligi. Już rozmawiał z potencjalnym następcą Salihamidzicia
Bayern ma kandydata do zastąpienia Hasana Salihamidzicia w roli dyrektora sportowego. Mistrzowie Niemiec chcą osłabić ligowego rywala.
Bayern ogłosił przewrót w kierownictwie klubu tuż po meczu z 1. FC Koeln, który dał mu zwycięstwo w Bundeslidze. Z klubu odejdą prezes Oliver Kahn i dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić.
Wiadomo już, że następcą Kahna będzie Jan-Cristian Dreesen, który ostatnio odpowiadał za finanse Bayernu. Nazwisko nowego dyrektora sportowego nie zostało jeszcze podane.
"Bild" twierdzi, że kandydatem do objęcia tej funkcji jest Max Eberl. Niemiec, który przez lata pracował jako dyrektor sportowy Borussii Moenchengladbach, obecnie zajmuje to stanowisko w RB Lipsk. Zdaniem gazety obecny klub nie puści go łatwo.
"Sky Sport" twierdzi, że Eberl spotkał się już z szefami Bayernu. Do rozmów miało dojść w zeszłym tygodniu.
Eberl od dawna znajduje się w kręgu zainteresowań Bayernu. Był kandydatem do pracy w Monachium już sześć lat temu, gdy z klubem żegnał się Matthias Sammer.
Gdyby Eberl przeszedł do Bayernu, to Bawarczycy kolejny raz wywołaliby zamęt w ekipie jednego ze swoich najważniejszych krajowych rywali. RB Lipsk zakończył rozgrywki na trzecim miejscu.