Bayern. Agent Sadio Mane rozmawiał z nowym klubem. Senegalczyk może zagrać w gwiazdorskim ataku

Mane trafił do Bayernu zaledwie rok temu. Mistrzowie Niemiec byli chwaleni za sprowadzenie zawodnika Liverpoolu, ale rzeczywistość okazała się brutalna. Senegalczyk nie sprawdził się w Monachium. W dodatku prowokował niepokoje w szatni. Po meczu z Manchesterem City w Lidze Mistrzów uderzył Leroya Sane.

Bayern szybko uznał, że należy szybko rozstać się z 31-latkiem. Piłkarz - jak podawały niemieckie media - dostał wolną rękę w poszukiwaniu klubu.

Początkowo Mane deklarował, że nie chce odchodzić z Bayernu. Jego stanowisko może się jednak zmienić po otrzymaniu atrakcyjnej oferty. A ta, jak się wydaje, wkrótce się pojawi.

Gazeta "Al-Ariadhiah" twierdzi, że pozyskaniem Mane interesuje się Al-Nassr. Prezes tego klubu, Ahmed Al-Ghamdi, spotkał się z agentem piłkarza Bjoernem Bezemerem. Rozmawiano o warunkach, na jakich Mane mógłby grać w Arabii Saudyjskiej. Gdyby doszło do transferu, to utworzyłby w Al-Nassr gwiazdorski atak z Cristiano Ronaldo.

Bayern nie powinien robić swojemu zawodnikowi przeszkód przy zmianie klubu. Mówi się, że klub zadowoliłby się 20-30 mln euro.

Al-Nassr przed bardziej konkretnymi rozmowami w sprawie transferu musi uporządkować swoją sytuację w FIFA. Klubowi zabroniono rejestrowania nowych piłkarzy ze względu na niedopełnienie zobowiązań związanych z transferem Ahmeda Musy z Leicester. Sankcja ma zostać zniesiona, gdy klub ureguluje dług.