Bayer traci punkty! Kontrowersja i kuriozalny samobój [WIDEO]

Pierwsze minuty starcia były niezwykle wyrównane. Szansę do pokazania się pewnymi interwencjami miał zarówno Gulacsi, jak i Hradecky.

Przełom nadszedł w 18. minucie. Garcia podał do Wirtza, a ten wpadł w pole karne i minął rywali jak tyczki, ale trafił tylko w słupek. Celną dobitką popisał się jednak Schick. Analiza VAR potwierdziła, że Czech nie był na spalonym.

Napór Bayeru trwał. Po chwili Gulacsi udanie zastopował Wirtza. W 36. minucie jednak ponownie skapitulował. Niemiec wykorzystał błąd rywala i przejął piłkę w polu karnym RB Lipsk. Następnie wyłożył ją Garcii, a ten trafił do siatki.

Gracze RB Lipsk domagali się odgwizdania faulu przed utratą bramki. Ich zdaniem Wirtz faulował Rauma. VAR nie podzielił ich wątpliwości.

Raum postanowił odegrać się w najlepszy z możliwych sposobów. W 41. minucie popisał się wyśmienitym uderzeniem z rzutu wolnego.

Po przerwie RB Lipsk zarządzał piłką, lecz to "Aptekarze" częściej dochodzili do sytuacji strzeleckich. Raum wybił piłkę z linii bramkowej po uderzeniu Palaciosa, Hincapie spudłował, a Wirtz znów trafił w słupek. Tym razem nie miał kto dobić.

Niebawem znakomitą okazję miał Sesko. Po dograniu Simonsa posłał kąśliwy, niski strzał, jednak Hradecky popisał się świetną interwencją.

W 86. minucie doszło do wyrównania. Po zagraniu Simonsa z rzutu wolnego do piłki dopadli Baumgatner i Tapsoba. Finalnie futbolówka odbiła się od głowy Burkińczyka i przeleciała ponad Hradeckym. Po analizie sędzia uznał trafienie!

Skończyło się wynikiem 2:2. Bayer wciąż jest drugi, jednak traci już sześć punktów do prowadzącego Bayernu. RB Lipsk jest z kolei szóste.