Bayer Leverkusen. Jeden z faworytów wycofuje się z walki o Kaia Havertza. Może sprowadzić go za rok

Kai Havertz może być bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów tego lata. Definitywnie upadł jednak temat przenosin pomocnika do Bayernu Monachium. "Sport Bild" informuje, że mistrzowie Niemiec wycofali się z rywalizacji o piłkarza, przynajmniej podczas najbliższego okienka.
Znakomite występy Kaia Haverta w barwach Bayeru Leverkusen sprawiły, że znalazł się on na celowniku najlepszych europejskich klubów. Wśród chętnych wymieniano przede wszystkim Bayern Monachium, Chelsea oraz Real Madryt.
Jeden z niemieckich portali informował ostatnio, że sam piłkarz marzy o grze w barwach "Królewskich". Ten kierunek staje się coraz bardziej prawdopodobny. Z rywalizacji wycofał się bowiem jeden z głównych konkurentów hiszpańskiego zespołu.
"Sport Bild" informuje, że z pozyskania Havertza tego lata definitywnie zrezygnował Bayern. "Die Roten" mają inne priorytety na najbliższe okienko - negocjują z Manchesterem City transfer Leroya Sane, prawdopodobnie sprowadzą również zdolnego obrońcę PSG.
Czy to znaczy, że 21-latek na pewno nie trafi do Monachium? Wszystko zależy od tego, co wydarzy się w kolejnych miesiącach. Jeżeli piłkarz zdecyduje się na pozostanie w Bayerze przez jeszcze jeden sezon, to przyszłego lata temat Bayernu znów powróci. Działacze klubu z Bawarii wysoko cenią bowiem umiejętności Havertza, ale nie mają wystarczających funduszy, aby kupić go już teraz.
Bayer za swoją gwiazdę żąda 100 milionów euro. To bardzo wysoka kwota w czasach kryzysu związanego z pandemią koronawirusa. Nie wiadomo, czy którykolwiek z zespołów zdecyduje się na jej wyłożenie w trudnych miesiącach, chociaż sam pomocnik wolałby jak najszybciej zdecydować o swojej przyszłości.
Kai Havertz w trwającym sezonie rozegrał 39 spotkań w barwach Bayeru Leverkusen. Zdobył 15 goli i dołożył do tego osiem asyst. Niemiecki "Transfermarkt" wycenia go na 81 milionów euro.