Bayer dał ciała. Tak się nie gra o mistrzostwo

Bayer już w 1. minucie próbował objąć prowadzenie. Jeremie Frimpong posłał piłkę obok bramki strzeżonej przez Frederika Ronnowa. W kolejnej akcji Patrik Schick niecelnie główkował. Precyzji zabrakło również Edmondowi Tapsobie.

Union mógł objąć prowadzenie w 14. minucie. Andrej Ilić skierował futbolówkę do siatki, ale gol nie został uznany z powodu spalonego.

W 27. minucie mistrzowie Niemiec nie stworzyli zagrożenia po rozegraniu rzutu wolnego przez Alejandro Grimaldo. Następnie Schick oddał kolejny niecelny strzał w tym meczu. W 35. minucie Frimpong przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.

Bayer przeważał, ale nie potrafił udokumentować swojej przewagi w pierwszej połowy. Do przerwy na BayArenie utrzymał się bezbramkowy remis.

W 46. minucie Amine Adli zmienił Nathana Tellę. "Aptekarze" wciąż nie mogli napocząć rywala, więc Xabi Alonso musiał dokonać kolejnej korekty. W 57. minucie Florian Wirtz zajął miejsce Aleixa Garcii.

Gospodarze prowadzili grę, jednak to Union stanął przed szansą na otwarcie wyniku. W 66. minucie Lukas Hradecky powstrzymał jednak Lucasa Tousarta. Po drugiej stronie boiska Wirtz szarżował, ale grał nieskutecznie i chaotycznie.

W 79. minucie Boniface zwlekał z oddaniem strzału w polu karnym. W końcu Ronnow złapał futbolówkę, uprzedzając napastnika. Akcje graczy z Leverkusen nie były szczególnie efektowne i dynamiczne. W 85. minucie Ronnow świetnie obronił uderzenie Frimponga, jednak ewentualny gol i tak byłby anulowany z powodu spalonego. W doliczonym czasie gry golkiper Unionu wygrał pojedynek z Schickiem.

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Bayer zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli, mając pięć punktów straty do liderującego Bayernu. W tej kolejce "Die Roten" zagrają z Borussią Dortmund. Der Klassiker rozpocznie się w sobotę o godzinie 18:30.