Bartosz Kopacz żałuje przegranej Lechii Gdańsk z Lechem Poznań. "Nie zasłużyliśmy na porażkę"
W poniedziałkowym meczu PKO Ekstraklasy Lechia Gdańsk przegrała 0:1 z Lechem Poznań. Piłkarz zespołu z Trójmiasta, Bartosz Kopacz, bardzo żałuje straty punktów.
W starciu Lechii z Lechem bardzo długo utrzymywał się wynik bezbramkowy. O wygranej "Kolejorza" przesądził dopiero gol Mikaela Ishaka z 84. minuty. Bartosz Kopacz podkreślał, że jego drużyna zasłużyła co najmniej na remis.
- Myślę, że zagraliśmy niezłe spotkanie. Szkoda tego meczu, ponieważ z mojej perspektywy nie zasłużyliśmy na porażkę. Uważam, że remis byłby bardziej sprawiedliwy, a przy odrobinie szczęścia można było się pokusić o zwycięstwo. Boli to tym bardziej, że straciliśmy bramkę z rzutu karnego, a nie po składnej akcji Lecha. Przez to niestety nie zdobyliśmy dziś żadnych punktów - ocenił piłkarz.
- Miałem okazję zagrać w tym systemie z trzema obrońcami już w poprzednim klubie, więc nie była to dla mnie zupełnie nowa sytuacja i wiedziałem, jak się należy poruszać i jak powinienem się zachowywać. Starałem się robić to, co do mnie należy. Myślę, że wyszło z tego parę fajnych akcji po mojej stronie boiska - dodał.
- Wiadomo, że nie jestem typem zawodnika, który będzie biegać od linii do linii. Raczej starałem się zabezpieczać tyły, ale w miarę możliwości chciałem się również podłączać do akcji ofensywnych. Teraz przyjdzie pora na dokładne przeanalizowanie mojego występu, żeby móc dokładnie ocenić, jak to dziś wyglądało - zakończył.