"Bardzo tego żałuję. To może nas smucić". Korespondent Meczyków w Katarze na gorąco ocenił grę Polski
Radosław Przybysz, dziennikarz Meczyki.pl, prosto ze Stadium 974 na gorąco skomentował występ reprezentacji Polski z Meksykiem. - Jest uczucie niedosytu, cholera jasna. Szkoda, że nie wychodzimy na boisko, żeby mecze wygrywać, tylko żeby nie przegrać - powiedział na kanale Meczyki (YouTube).
Za nami inauguracyjny występ reprezentacji Polski na MŚ 2022. W pierwszym spotkaniu biało-czerwoni zremisowali z Meksykiem 0:0.
Sporo kibiców oglądających mecz przed telewizorem krytycznie oceniło występ podopiecznych Czesława Michniewicza. Podobne spostrzeżenie miał Radosław Przybysz, dziennikarz Meczyki.pl, który tę rywalizację oglądał prosto z trybun Stadium 974.
- Beznadziejna pierwsza połowa, myślę, że najgorsza na tym turnieju. Meksyk też pokazał, że jest słabiutki. Szczerze mówiąc, spodziewałem się takiego spotkania - był to mecz dwóch słabych drużyn. Wszystko było zgodnie z planem aż do feralnego rzutu karnego, kiedy ten przeklęty Ochoa dopisał kolejną ofiarę do swojej listy i został nim Lewandowski oraz Polska - powiedział.
- Powiem szczerze, że po pierwszych rozmowach z kibicami to nie ma jakiegoś rozczarowania. Przynajmniej nic nie odstawiliśmy w obronie, nie było kompromitacji i dalej jesteśmy w grze. Problem w tym, że przed nami trudniejsze zadania, więc zobaczymy - kontynuował.
Przybysz pochwalił występ obrońców.
- Może nas cieszyć gra na zero z tyłu, a to, co może nas smucić, to fakt, że nie wychodzimy na mecze z założeniem, żeby je wygrywać. Niestety mamy problemy z piłką przy nodze i tak to wyglądało - ocenił.
- Bardzo żałuję, że w drugiej połowie - widząc słabość Meksyku - nie zagraliśmy odważnie, nie daliśmy sobie szansy. Jest uczucie niedosytu, cholera jasna. Szkoda, że nie wychodzimy na boisko, żeby mecze wygrywać, tylko żeby nie przegrać - zakończył Przybysz.