Barcelona zmartwychwstała! Kompletne szaleństwo, Raphinha bohaterem [WIDEO]
![Barcelona zmartwychwstała! Kompletne szaleństwo, Raphinha bohaterem [WIDEO] Barcelona zmartwychwstała! Kompletne szaleństwo, Raphinha bohaterem [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/569/6803cc202dee3.jpg)
Kompletnie szalony mecz FC Barcelony z Celtą Vigo. Katalończycy po fenomenalnym powrocie zgarnęli komplet punktów, wygrywając 4:3. Bohaterem w doliczonym czasie został Raphinha.
Barcelona wróciła do ligowej rywalizacji po awansie do półfinału Ligi Mistrzów. W miniony wtorek Katalończycy przegrali 1:3 z Borussią Dortmund, jednak zwyciężyli 5:3 w całym dwumeczu.
Na początku spotkania z Celtą Fermin Lopez dobrze napędził akcję. Piłka trafiła do Roberta Lewandowskiego, który uderzył obok bramki. Do siatki trafił za to Ferran Torres, który przeprowadził znakomitą akcję zwieńczoną płaskim strzałem.
Radość Barcelony nie trwała długo. W 16. minucie Borja Iglesias doprowadził do remisu, wykorzystując złe wyjście do piłki Wojciecha Szczęsnego.
Celta mogła objąć prowadzenie po niemal identycznej akcji. Tym razem Szczęsny dobrze interweniował nogą. W 28. minucie Guaita obronił celny strzał Raphinhi. W kolejnej akcji Ferran huknął nad bramką.
W 40. minucie Raphinha niecelnie uderzył z wolnego, a Lewandowski posłał piłkę wysoko w trybuny. W odpowiedzi Szczęsny dwukrotnie zatrzymał zawodników rywali. Ewentualny gol Celty i tak nie zostałby uznany z powodu wcześniejszego faulu na Cubarsim.
Do przerwy utrzymał się remis 1:1. Na początku drugiej połowy Szczęsny dobrze interweniował po efektownym rajdzie Durana. Po drugiej stronie boiska Fermin posłał piłkę prosto w Guaitę.
W 52. minucie Celta objęła prowadzenie. De Jong przepuścił piłkę, co bez litości wykorzystał Iglesias. Snajper mocnym strzałem skompletował dublet.
Flick musiał zareagować. Z ławki podnieśli się Lamine Yamal i Dani Olmo, zmieniając Fermina Lopeza oraz Ferrana Toresa. Barcelona miała odrabiać straty, ale to Celta wyprowadziła trzeci cios. Iglesias urwał się obrońcom, po czym po raz trzeci pokonał Szczęsnego.
W 65. minucie "Blaugrana" zdobyła bramkę kontaktową. Raphinha dograł do Olmo, a ten lewą nogą posłał piłkę obok Guaity. Po chwili już był remis. Yamal idealnie dośrodkował na głowę Raphinhi, a ten doprowadził do wyniku 3:3.
W 73. minucie Olmo zmarnował dobrą okazję. Niedługo potem Lewandowski zgłosił uraz. Polaka musiał zmienić Gavi. Tuż po wejściu pomocnik główkował obok bramki. W 89. minucie Mingueza nie wykorzystał sytuacji, uderzając w boczną siatkę.
W doliczonym czasie sędzia podyktował rzut karny dla Barcelony po faulu na Olmo. Do piłki podszedł Raphinha i zamienił jedenastkę na gola.
Barcelona finalnie wygrała 4:3. Katalończycy są liderami tabeli, mając siedem punktów przewagi nad Realem Madryt. W tej kolejce "Królewscy" zmierzą się z Athletikiem.