FC Barcelona planowała głośny transfer. Pojawił się wielki problem

Ogromne kłopoty finansowe, z którymi boryka się FC Barcelona sprawiają, że klub ten nie może zarejestrować Daniego Olmo. W poniedziałek Sąd w Katalonii odrzucił wniosek klubu, o czym TUTAJ.

Brak pieniędzy na wzmocnienia zmusza byłego mistrza Hiszpanii do rozglądania się za piłkarzami z wygasającymi kontraktami. Pod ciągłą obserwacją giganta jest m.in. Jonathan Tah z Bayeru Leverkusen.

Marzenien Joana Laporty oraz Hansiego Flicka był natomiast Alphonso Davies. Jego umowa z Bayernem Monachium wygasa już 30 czerwca 2025 roku i nadal nie została przedłużona.

Z informacji podanej przez dziennik Mundo Deportivo wynika jednak, że FC Barcelona nie zdoła sprowadzić reprezentanta Kanady. Na drodze do tego ruchu już klasycznie stanęły problemy finansowe giganta.

Kataloński klub nie jest w stanie znaleźć funduszy na pensję oraz premię za podpis zawodnika. Niewykluczone, że Davies i tak odejdzie z Bawarii.

24-latek znajduje się pod obserwacją Realu Madryt. Stołeczny klub chciałby pozyskać reprezentanta Kanady już po zakończeniu sezonu, kiedy ten będzie mógł zmienić klub w ramach wolnego transferu.