Barcelona ma problem z Vidalem. "Wykazał całkowity brak szacunku wobec swoich kolegów"

Arturo Vidal nie jest zadowolony ze swojej roli w Barcelonie - zawodnik przeważnie siedzi na ławce rezerwowych. Chilijczyk udzielił ostatnio wypowiedzi, która bardzo nie spodobała się menedżerowi generalnemu "Blaugrany".
- Jak mógłbym być szczęśliwy, skoro nie gram? Jestem zawodnikiem, który zawsze walczył, kiedy był w najlepszych drużynach na świecie. Jeśli miałbym problem z trenerem, powiedziałbym mu o tym wprost - mówił w rozmowie z dziennikarzami Vidal, gdy stawił się na zgrupowaniu reprezentacji Chile.
Jednocześnie pomocnik zamieszczał na swoich kontach w mediach społecznościowych wpisy, które sugerowały, że jest zły. Choć później utrzymywał, że nie ma to nic wspólnego ze sportem, niesmak w Barcelonie pozostał.
Zachowanie Vidala spotkało się z reakcją menedżera generalnego Barcelony, Pepa Segury. - Vidal wie, że popełnił błąd i wykazał całkowity brak szacunku wobec swoich kolegów. Jestem jednak pewien, że szybko to naprawi - powiedział działacz.