Barcelona chce wielkiego transferu. Zrezygnowała z jednego piłkarza

Przez ostatnie lata niekwestionowanym numerem jeden między słupkami był Marc-Andre ter Stegen. Ostatnio Niemiec doznał jednak poważnej kontuzji.

To przez nią do końca sezonu nie pojawi się na boisku. W efekcie FC Barcelona postanowiła awaryjnie zatrudnić Wojciecha Szczęsnego.

Polak zdecydował się na powrót z emerytury i podpisał kontrakt do końca sezonu. Latem na pozycji bramkarza może dojść do kolejnych dużych zmian.

Jak informuje kataloński Sport, "Barca" postanowiła sprowadzić nowego klasowego golkipera. To on miałby walczyć z Ter Stegenem o miano podstawowego bramkarza.

W ostatnim czasie w mediach przewijało się przede wszystkim nazwisko Diogo Costy. Okazuje się jednak, że sprowadzenie Portugalczyka zostało wykluczone.

Wszystko dlatego, że do walki o piłkarza włączył się Manchester City, szukający następcy Edersona. Barcelony nie stać natomiast na złożenie oferty na poziomie mistrzów Anglii.