Barcelona była dogadana ws. transferu. Flick wszystko zablokował
Hansi Flick ma wpływ na politykę transferową Barcelony. W zimowym oknie transferowym zablokował sprzedaż ważnego dla siebie piłkarza.
Barcelona w przerwie zimowej nie dokonała zmian w kadrze. Do drużyny nie dołączył żaden nowy piłkarz. Nikt też nie opuścił stolicy Katalonii.
Była na to szansa, bo kilka klubów interesowało się Erikiem Garcią. Niewiele brakowało, a reprezentant Hiszpanii przeniósłby się do Como. Umowa była prawie gotowa. Piłkarz miał kosztować 7 mln euro i dodatki.
Do transferu ostatecznie nie doszło. Zdaniem Fabrizio Romano kluczową rolę odegrał Hansi Flick. Niemiec zablokował sprzedaż 24-latka, bo widzi w nim ważny punkt swojej drużyny.
Garcia w tym sezonie rozegrał 22 mecze w Barcelonie. Flick korzystał z niego w różnych rolach: wystawiał zarówno na środku obrony, jak i na pozycji defensywnego pomocnika.
Barcelona zajmuje trzecie miejsce w tabeli La Liga z dwoma punktami straty do prowadzącego Realu. W poniedziałek zagra z Rayo Vallecano.