Barcelona bez wielkich gwiazd. Flick nie chce przeciążać piłkarzy

Hiszpan przed rokiem przebojem wdarł się do pierwszej drużyny "Blaugrany". Z biegiem czasu stawał się coraz istotniejszym ogniwem zespołu.

W efekcie zapracował na powołanie na EURO 2024. Był najmłodszym zawodnikiem, który kiedykolwiek zagrał w turnieju finałowym mistrzostw Europy.

Na tym jego rola się jednak nie skończyła. Był wiodącą postacią drużyny, która w Niemczech sięgnęła po złoty medal. Zdobył bramkę w półfinale z Francją.

Teraz udał się na wakacje. Jak donosi kataloński Sport, do treningów w FC Barcelonie nie wróci zbyt szybko. Hansi Flick nie chce go przeciążać.

Sporą część przygotowań "Barca" spędzi w USA. Tam zmierzy się z Manchesterem City, Realem Madryt oraz Milanem.

Yamala zabraknie jednak we wszystkich tych meczach. Skrzydłowy w ogóle nie poleci do USA. Zamiast tego ma odpocząć, aby być w pełni sił na kolejną kampanię.

Podobną decyzję podjęto w przypadku Pedriego oraz Ferrana Torresa. Ten pierwszy leczy zresztą uraz, jakiego doznał w półfinale EURO z Niemcami.