"Barca chciała tylko Szczęsnego". Znany dziennikarz ujawnił kulisy transferu

Nieco ponad miesiąc temu bardzo poważnej kontuzji kolana doznał Marc-Andre ter Stegen. Na początku sezonu to właśnie Niemiec był podstawowym piłkarzem FC Barcelony.

Początkowo "Blaugrana" nie była przekonana do pozyskania nowego bramkarza. Ostatecznie zdecydowała się jednak na angaż Wojciecha Szczęsnego.

Matteo Moretto, jeden z najbardziej cenionych hiszpańskich dziennikarzy, ujawnił kulisy całej operacji. Przyznał, że Polak był zdecydowanym numerem jeden na liście życzeń wicemistrzów Hiszpanii.

- Prawda jest taka, że kiedy FC Barcelona zaczęła myśleć o sprowadzeniu bramkarza, to pierwsze nazwisko, jakie się pojawiło, to Szczęsny. I to był piłkarz chyba najbardziej chciany przez klub - przyznał Moretto.

- Szczęsny zakończył karierę w Juventusie na tak wysokim poziomie, że de facto jest niemożliwe, żeby jego kandydaturę porównywać z kimś innym. Żaden z dostępnych bramkarzy nie miał tego poziomu - ocenił.

- "Barca", kiedy już zdecydowała się na zakontraktowanie bramkarza, chciała tylko Szczęsnego. To było coś ciekawego i pięknego zarazem, że Wojciech powiedział "tak" Barcelonie po zawieszeniu butów na kołku. Ale dla niego jest to bardzo ważny ruch w karierze - zakończył.