Barażowi rywale Polaków postraszyli znaną kadrę. Spotkanie toczyło się w absurdalnych warunkach [WIDEO]

Niebawem reprezentację Polski czekają baraże o awans na mistrzostwa Europy. Półfinałowym przeciwnikiem podopiecznych Michała Probierza będą Estończycy, najlepsza drużyna w dywizji D Ligi Narodów.

W piątek Estończycy przeszli próbę generalną przed barażami. Spotkanie ze Szwecją odbywało się poza terminem FIFA, dlatego też w składach obu zespołów dominowali zawodnicy z rodzimych lig.

Spotkanie odbyło się w cypryjskim Pafos, jednak pogoda zupełnie nie dopisała piłkarzom. Zawodnicy rywalizowali w ulewnym deszczu, a na boisku pojawiły się kałuże, przez co niektórzy zawodnicy mieli problemy z wykonywaniem celnych podań czy oddawaniem strzałów.

Estończycy początkowo postraszyli uznawanych za znacznie mocniejszych Szwedów. Od 19. minuty nasi najbliżsi przeciwnicy prowadzili w towarzyskim starciu po bramce Kevora Palumetsa.

Później strzelała już jednak tylko kadra "Trzech Koron". Jeszcze w pierwszej odsłonie trafienie zanotował Sebastian Nanasi. W drugiej połowie wynik ustalił natomiast Isaac Kiese Thelin.

Kadra Estonii oblała zatem decydujący sprawdzian, co pozwala mieć nutę optymizmu przed marcowym spotkaniem barażowym. Mecz Polska - Estonia odbędzie się 21 marca na Stadionie Narodowym.