Bandycki faul na gwiazdorze Realu. Cud, że nie było kontuzji [WIDEO]

Na boisku iskrzyło od początku. Najlepszym przykładem jest spięcie między Ronaldem Araujo i Raphinhą, czyli kolegami z Barcelony, o którym dowiecie się więcej TUTAJ.

Rodrygo ucierpiał w 72. minucie. Brazylijczyk zdecydował się na szarżę środkiem boiska, ale brutalnie przerwał ją Nahitan Nandez. Urugwajczyk zdecydował się na wślizg i impetem wbił się ponad kostkę rywala. Noga piłkarza Realu wygięła się w bardzo źle wyglądający sposób.

Sytuacja stała się przedmiotem analizy VAR. Sędzia Dario Herrera po obejrzeniu powtórki dał Nandezowi czerwoną kartkę.

Rodrygo kontynuował grę, ale z boiska zszedł jeszcze przed zakończeniem drugiej połowy. W końcówce zastąpił go Gabriel Martinelli.

Choć Urugwajczycy grali w osłabieniu, to nie dali sobie strzelić gola i dotrwali do rzutów karnych. W nich wygrali 4:2 i zapewnili sobie awans do półfinału. O meczu więcej piszemy TUTAJ.