Balotelli już gotowy na sylwestra. Co za szydera [ZDJĘCIE]

Już tylko kilka godzin dzieli nas od wejścia w 2025 rok. Większość lig udała się na świąteczno-noworoczną przerwę, zatem w świętowaniu wezmą udział również piłkarze.

Dotyczy to również Mario Balotellego. Po sobotniej wygranej z Empoli jego Genoa rozegra kolejne spotkanie dopiero w niedzielę. Przeciwnikiem "Gialloblu" będzie Lecce.

34-latek jest już gotowy na sylwestra. W mediach społecznościowych pochwalił się zdjęciem na tle stosu różnego rodzaju fajerwerków. Nawiązał tym samym do swojego ekscesu sprzed lat.

W październiku 2011 roku ówczesny napastnik Manchesteru City podpalił swój dom po tym, jak wraz z kolegami i bratem puszczał fajerwerki z okna łazienki. Potrzebna była interwencja strażaków!

Choć później "Balo" zanotował dublet w derbowym meczu z Manchesterem United (6:1), jego występek został zapamiętany i jest wspominany po dziś dzień. Jak widać, także przez niego samego.

Balotelli reprezentuje barwy Genoi od października. W sześciu dotychczasowych występach nie zanotował ani trafienia, ani asysty. W ubiegłych rozgrywkach przywdziewał trykot Adany Demirspor.