"Babol" roku! Sami strzelili sobie gola [WIDEO]
Lens wygrało z Montpellier 2:0 w 14. kolejce Ligue 1. W końcówce spotkania padła kompletnie kuriozalna bramka.
Ekipa Przemysława Frankowskiego od pierwszego gwizdka przejęła inicjatywę. Do przerwy Lens prowadziło 1:0 za sprawą trafienia Remy'ego Lebeau-Lascary'ego.
W 83. minucie Wesley Said skierował piłkę do siatki. Bramka francuskiego napastnika została anulowana z powodu spalonego.
W doliczonym czasie Montpellier właściwie samo strzeliło sobie gola. Wszystko rozpoczęło się od centry z rzutu wolnego. Piłka odbiła się od dwóch zawodników gości, po czym poleciała w światło bramki. Benjamin Lecomte zachował się fatalnie, przepuszczając futbolówkę
Lecomte jest niezwykle doświadczonym golkiperem. W rozgrywkach Ligue 1 zebrał już 309 występów, zachowując w nich 87 czystych kont.
Lens po zwycięstwie 2:0 awansowało na siódme miejsce w Ligue 1. Montpellier plasuje się na ostatniej lokacie.