Ba Loua chce przekonać kibiców Lecha. "Mam bardzo dużo do zaoferowania"

Ba Loua przyszedł do Lecha latem 2021 z Viktorii Pilzno. "Kolejorz" zapłacił za niego Czechom ponad milion euro.

Kolejni trenerzy Lecha stawiają na Ba Louę, ale ten wciąż nie przekonał, że warto było wyłożyć za niego spore pieniądze. Sam piłkarz jest świadomy tego, że nie zaprezentował jeszcze pełni możliwości.

- Szczerze mówiąc, nie wiem, może około 50 procent, ale wiem, że jestem w stanie jeszcze wiele pokazać. Nie wszystko zależy tylko ode mnie, również od zespołu. Uważam, że mam do zaoferowania bardzo dużo. Cały czas o tym myślę, co zrobić, aby w pełni pokazać i wykorzystać swój potencjał. Mam nadzieję, że ten sezon będzie lepszy od poprzednich - powiedział Ba Loua w rozmowie z tvpsport.pl.

28-latek na razie nie może pochwalić się zbyt dobrymi statystykami w Lechu. W 89 meczach strzelił dla niego sześć goli i zaliczył siedem asyst.

- Muszę dołożyć od siebie bramki i decydujące podania, bo za moją grą nie idą statystyki. Najważniejsze pozostaje dla mnie udowodnienie wszystkim, że sporo potrafię - podkreśla piłkarz Lecha.

Być może Ba Loua poprawi swoje notowania u kibiców w niedzielę. Lech w hicie Ekstraklasy zagra u siebie z Pogonią Szczecin.