Awans jak pocałunek śmierci. Dostali się do Premier League i już chcą zwolnić trenera

Awans jak pocałunek śmierci. Dostali się do Premier League i już chcą zwolnić trenera
Paul Chesterton/Pressfocus
Leeds United wywalczyło awans do Premier League. Mimo tego "Pawie" poważnie myślą o zwolnieniu swojego trenera.
Leeds na dwie kolejki przed końcem rozgrywek prowadzi w tabeli Championship. Wraz z Burnley jest już pewne powrotu do angielskiej elity.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sukces może okazać się pocałunkiem śmierci dla trenera Daniela Farke. Dziennik Daily Mail twierdzi, że szefowie Leeds rozważają zwolnienie to szkoleniowca.
Na Elland Road mają wątpliwości, czy Farke jest odpowiednim człowiekiem do prowadzenia drużyny w Premier League. Powodem są jego słabe wyniki w angielskiej ekstraklasie.
Niemiec, który wyrósł już na specjalistę od awansów, nie radzi sobie w Premier League. Miał do niej dwa podejścia jako szkoleniowiec Norwich City. W pierwszym z nich zdobył 21 punktów w 38 meczach. W drugim został zwolniony po jedenastu kolejkach, w których jego drużyna uciułała pięć oczek.
- Ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta. W klubie istnie świadomość, że tak kontrowersyjny ruch może się źle skończyć. Rozpatrywane są jednak kandydatury innych szkoleniowców - tłumaczy Daily Mail.
Kto mógłby zastąpić Farke'a? Raczej nie byłby to nikt o głośnym nazwisku. Szefów Leeds ma inspirować sukces Andoniego Iraoli, który osiąga nadzwyczajne wyniki jako trener Bournemouth.
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiDzisiaj · 15:54
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również