Aubameyang lepszy od Lewandowskiego? "Takich Lewandowskich to Paryż ma co najmniej trzech"
Tadeusz Fogiel, menedżer piłkarski, który od lat mieszka w Paryżu, z racji dzisiejszego meczu PSG - Bayern, udzielił wywiadu portalowi sport.pl. W nim podzielił się uwagami na temat m.in. PSG, charakteru Emery'ego czy klasy Lewandowskiego.
- Przed meczem z Montpellier Unai Emery niby wreszcie wyjaśnił jaka jest hierarchia, ale tak naprawdę do dzisiaj nie wiadomo, jaka ona jest. Trener jest zbyt nieśmiały, za bardzo się boi, nie jest konsekwentny - powiedział Fogiel o zamieszaniu w PSG w sprawie rzutów karnych. - On bez przekonania mówił, że najpierw powie to piłkarzom, że to są sprawy szatni. Łatwo można było przeczytać między wierszami, że on nie panuje nad sytuacją.
- To nie jest trener z wielką charyzmą. On dużo mówi, dużo gestykuluje, ale często jego wypowiedzi są niezrozumiałe, budzą zdziwienie - dodał.
Agent odniósł się także bezpośrednio do dzisiejszego starcia PSG z Bayernem.
- Jeżeli teraz Paryż odpadnie, to już nie będzie litości dla trenera - zapowiedział. - Ale na razie to gorzej ma chyba Carlo Ancelotti, który ma problemy z Franckiem Riberym, z Thomasem Muellerem, a pewnie i z Arjenem Robbenem oraz Robertem Lewandowskim.
- Robert sporo mówi, a strzela trochę jak Cavani - powiedział Fogiel, który uważa, że Urugwajczyk w kluczowych sytuacjach jest bardzo nerwowy. - Dobrze się ustawia, umie świetnie wykorzystać pewne sytuacje, ale wolę styl Pierre’a-Emericka Aubameyanga z Borussii Dortmund. On jest szybszy, bardziej widowiskowy, idzie jak burza.
- Lewandowski z tych siedmiu bramek w Bundeslidze trzy strzelił z karnych - dodał.
- Jest bardzo ceniony i słusznie, bo Lewandowski to Lewandowski, zawsze może strzelić, jest solidny, ma swoją markę - podsumował. - Ale jednocześnie każdy powie, że takich Lewandowskich to Paryż ma co najmniej trzech. Oczywiście Neymara, a poza nim jeszcze Mbappe i Cavaniego.