Atletico wyrwało punkty Realowi! Szaleństwo w derbach Madrytu [WIDEO]
Real Madryt zremisował z Atletico! "Królewscy" stracili bramkę w 96. minucie meczu!
Pierwszą okazję na otworzenie wyniku miało Atletico. Swoją okazję zmarnował jednak Alvarez, którego doskonale zatrzymał Courtois.
Niedługo później błysnął zaś Oblak. Bramkarz gospodarzy kapitalnie zareagował przy uderzeniu Valverde z dystansu. Kolejnej sytuacji nie wykorzystał zaś Bellingham.
Po zmianie stron wciąż bardziej aktywni byli "Królewscy", ale brakowało im skuteczności. Zmieniło się to dopiero w 64. minucie. Do siatki Atletico trafił Militao.
Brazylijczyk miał mnóstwo miejsca w polu karnym. Dzięki temu oddał uderzenie mocne, a ponadto sprzyjało mu szczęście. Piłka odbiła się od nogi Mandavy, wobec czego Oblak nie miał szans.
W 68. minucie derby Madrytu zostały przerwane. Kibiców Atletico rozwścieczyła radość Courtoisa. Na boisko posypały się rozmaite przedmioty, między innymi zapalniczki. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Ostatecznie spotkanie wznowiono dopiero po około 20 minutach. Zagrożono przy tym, że kolejna przerwa będzie oznaczała zupełne zawieszenie.
Na szczęście do kolejnych ekscesów już nie doszło. Były jednak emocje. Szansę miał Endrick wprowadzony za aktywnego dziś Viniciusa, ale młodszy z Brazylijczyków nie podołał zadaniu.
Ciśnienie wytrzymał Correa. Argentyńczyk zameldował się w polu karnym, kapitalnie wymanewrował rywali i doprowadził do wyrównania! Analiza VAR potwierdziła, że bohater gospodarzy nie znajdował się na spalonym.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1 (0:0), chociaż w samej końcówce z boiska wyleciał Llorente. Podział punktów oznacza, że drugi Real traci do liderującej Barcelony trzy "oczka". Atletico zaś zajmuje trzecią pozycję.