Atletico Madryt szykuje awaryjny transfer. Chce piłkarza Valencii

Partey zdecydował się na kontynuowanie kariery w Arsenalu. Do transakcji doszło po aktywowaniu klauzuli odstępnego, dzięki czemu Atletico ma miesiąc na sprowadzenie nowego zawodnika z klubu La Liga. Na ten cel może wydać jednak tylko 25 procent kwoty pozyskanej z przymusowej sprzedaży reprezentanta Ghany. To 11,25 mln euro.

To poważnie ogranicza możliwości madryckiego klubu. Według "AS-a" poza jego zasięgiem są m.in. Jose Campana z Levante i Mikel Merino z Realu Sociedad.

Bardziej prawdopodobny jest transfer Kondogbii, bo szefostwo Valencii od dłuższego czasu usiłuje obniżyć wydatki na drużynę. W trakcie minionego okna transferowego z klubu odeszli m.in. Dani Parejo, Ferran Torres i Rodrigo Moreno.

Do ustalenia wciąż pozostaje cena. Transfermarkt szacuje wartość doświadczonego pomocnika na nieco ponad 22 mln euro, a zatem więcej, niż Atletico ma do dyspozycji.