Atak na TVP. To stąd wszystkie problemy
Zaraz po rozpoczęciu meczu Polski z Holandią na EURO 2024 doszło do awarii oficjalnej strony TVP Sport. Dyrektor stacji, Jakub Kwiatkowski, wyjaśnił, co przyczyniło się do problemów z transmisją.
W niedzielę do gry na EURO 2024 przystąpiła reprezentacja Polski. W pierwszym meczu na tym turnieju podopieczni Michała Probierza zmierzyli się z Holandią. Nie wszystko przebiega jednak zgodnie z planem.
Już po odśpiewaniu hymnów narodowych przez graczy obu drużyn doszło do awarii strony Telewizji Polskiej. Kibice stracili dostęp do transmisji z meczu reprezentacji Polski. Przerwa ta trwała kilka minut
Głos na temat problemu zabrał Jakub Kwiatkowski. Dyrektor TVP Sport dodał na platformie "X" komunikat, w którym wyjaśnił, co było przyczyną zaistniałej sytuacji.
- Około godziny 15:00 Telewizja Polska odnotowała atak DDOS przeprowadzony z adresów IP zlokalizowanych na terenie Polski. Po niecałej minucie zaczęliśmy działania przy współpracy z operatorami krajowymi, które doprowadziły do mitygacji ataku - napisał.
- Ze swojej strony mogę przeprosić wszystkich kibiców, którzy stracili możliwość śledzenia początku transmisji w Internecie - dodał Kwiatkowski w dalszej części swojego wpisu.
Reprezentacja Polski ostatecznie przegrała z Holandią (1:2). Bramkę dla biało-czerwonych zdobył Adam Buksa. Po stronie rywali trafiali natomiast Cody Gakpo oraz Wout Weghorst, który ustalił wynik meczu.