Asysty Zalewskiego i Zielińskiego w hicie Serie A! Błysk Polaków, przepiękne gole i wygrana Napoli! [WIDEO]
Napoli w tym sezonie Serie A wciąż jest nie do zatrzymania. W niedzielnym hicie rozgrywek "Azzurri" wygrali 2:1 z AS Romą. Asysty w tym meczu zaliczyli Nicola Zalewski oraz Piotr Zieliński.
Podopieczni Luciano Spallettiego w rym sezonie przegrali tylko jeden mecz w Serie A. Na porażkę z Interem odpowiedzieli zresztą w najlepszy możliwy sposób, rozbijając aż 5:1 turyński Juventus.
W niedzielny wieczór Napoli mierzyło się z kolejnym zespołem z ligowej czołówki. Tym razem na Stadio Diego Maradona przyjechała Roma. Już w pierwszym kwadransie oba zespoły mogły wyjść na prowadzenie.
Najpierw na wysokości zadania stanął Rui Patricio, zatrzymując strzał Kwaracchelii. Tego samego nie można było powiedzieć o Merecie. Po błędzie bramkarza Napoli piłki do własnej bramki omal nie skierował Kim.
W 17. minucie było już 1:0 dla Napoli. Kwaracchelia dośrodkował w pole karne do Osimhena, ten przyjął sobie piłkę i huknął nie do obrony, posyłając piłkę nad poprzeczką. Jeszcze w pierwszej połowie wynik mógł podwyższyć Zieliński, ale uderzył niecelnie. Precyzji brakowało także Paulo Dybali.
W końcówce pierwszej połowy pod obiema bramkami znów zrobiło się gorąco, lecz wynik nie uległ zmianie. Niecelny był strzał Osimhena, a po drugiej stronie boiska Meret znakomicie zachował się po uderzeniu Spinazzoli.
W drugiej części spotkania gospodarze czyhali przede wszystkim na kontry. Jedna z nich mogła, a nawet powinna przynieść gola. W sytuacji sam na sam z Patricio był Lozano, ale lepszy w tym pojedynku okazał się bramkarz Romy.
Z biegiem czasu "Giallorossi" coraz mocniej naciskali na rywali, próbując doprowadzić do wyrównania. W 75. minucie przyniosło to efekt w postaci gola, a duży udział miał w tym Nicola Zalewski. Polak świetnie dośrodkował w pole karne, gdzie na piątym metrze niepilnowany był Stephan El Shaarawy.
Na odpowiedź Napoli nie trzeba było czekać zbyt długo. "Azzurri" od razu ruszyli do ataku - w 86. minucie w samo okienko trafił Giovanni Simeone. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Zieliński, ale trzeba szczerze przyznać, że to jego klubowy kolega skradł całe show.
Ostatecznie podopieczni Luciano Spallettiego wygrali więc to spotkanie 2:1 i jeszcze bardziej umocnili się na pozycji lidera Serie A. Nad drugim Interem Mediolan mają w tej chwili aż 13 punktów przewagi.