Asystent Piotra Stokowca: Nie ma u nas podejścia, żeby jakikolwiek mecz potraktować szkoleniowo

Jak się okazuje, ekipa z Trójmiasta na boisku rywala będzie musiała poradzić sobie bez czterech graczy. W Stalowej Woli nie zagrają Conrado, Kristers Tobers, Jakub Arak oraz Filip Dymerski.

- Mówimy o poważnych rozgrywkach. Nasza pozycja w Pucharze Polski zobowiązuje. Absolutnie nie ma u nas podejścia, żeby jakikolwiek mecz potraktować ewidentnie szkoleniowo - oznajmił Łukasz Smolarow, asystent Piotra Stokowca.

- Zdecydowanie wolelibyśmy w tych dniach trenować. Każdy dzień treningowy jest olbrzymią wartością - dodał.

Co więcej, Lechia do spotkania przystąpi niemal z marszu. Drużyna straciła siedem dni treningowych ze względu na kwarantannę po wykryciu koronawirusa w drużynie.

- Adaptujemy się do tej sytuacji. W ostatnim tygodniu musieliśmy zrobić wiele rzeczy w pigułce. Można powiedzieć, że od razu przygotowaliśmy się zarówno do meczów ze Stalą Stalowa Wola w Pucharze Polski, jak i Wartą Poznań w lidze, bo odstęp pomiędzy spotkaniami, dodając do tego podróże, też będzie bardzo krótki - zakończył Smolarow.