Asekuracyjna wypowiedź Valverde. "Wyścig o mistrzostwo wciąż trwa"

Trener Barcelony jest ostrożny, choć nic nie wskazuje na to, by jego drużyna miała stracić tytuł na finiszu rozgrywek. Na dziesięć meczów przed końcem Leo Messi i spółka mają sporą przewagę nad rywalami. Drugie Atletico, które rozegrało na razie jeden mecz mniej, traci do nich jedenaście punktów.

- Oczywiście, że wyścig o mistrzostwo wciąż trwa. Dopóki są matematyczne szanse, dopóty nie możemy skreślać Realu i innych drużyn - mówi Valverde.

Messi nie zagrał we wczorajszym meczu. Argentyńczyk pauzował z powodu powiększenia rodziny - akurat na świat przyszedł jego trzeci syn.

- Spodziewaliśmy się tego. Nie był to dla nas żaden problem. Nie graliśmy przecież w dziesiątkę. Po prostu wystawiłem innego piłkarza - komentuje Valverde.

W pierwszym składzie Barcelony znalazł się Ousmane Dembele. Francuz zaliczył asystę przy efektownym golu Philippe COutinho.

- Dembele to piłkarz, który potrzebuje czasu. Dobrze, że stara się, jest aktywny na boisku. W meczu z Malagą zrobił kolejny krok naprzód i bardzo nam pomógł. Ma jednak jeszcze sporo do zrobienia - podkreśla Valverde.